Więcej niż targi
W każdej branży istnieją pewne eventy czy wydarzenia, które są bardzo znaczące. Często wyznaczają one nowy kierunek dla danej specjalizacji, są miejscem spotkań i wymiany doświadczeń oraz nawiązaniem kontaktów. To taka maszyna napędowa. Nie inaczej jest w reklamie. Jeżeli chce się być na bieżąco to odwiedza się targi remadays, na których systematycznie się pojawiam.
Będąc grafikiem cenię i korzystam z takich okazji jak wspomniane już targi. Przede wszystkim jest to impreza międzynarodowa, o bardzo dużej liczbie osób odwiedzających z różnych krajów. Dla mnie to po prostu oznacza potencjalnych klientów. Mam możliwość pokazać moją pracę, moje umiejętności, nawiązać relacje i zyskać fajne zlecenia. Możliwość zwiększenia mojego obszaru działalności poza granice, to też większe pieniądze, które mogę zarobić. Ponadto jest to okazja, abym mógł popatrzeć na aktualne trendy, na to co robią inni. To dla mnie wielka inspiracja. Oczywiście, że nie wykorzystuje tego, aby się wzorować tylko pobudzać moją kreatywność. No i wiem też, co jest aktualnie na czasie, i jakie są na to reakcje ludzi. To pozwala mi obrać pewne kierunki. No i najważniejsze to, że mogę się czegoś nowego nauczyć. Ciekawe prelekcje są do tego świetną okazją.
Nie ukrywam, że targi stanowią dla mnie formę rozwoju, nawiązania kontaktów no i są świetną zabawą. Przy okazji odbywa się tam wiele różnych rzeczy, które tylko umilają te dni. W każdej pracy warto szukać fajnego miejsca do czerpania inspiracji i podtrzymywania relacji.
Feedback awaiting moderation
This post has 5 feedbacks awaiting moderation...