Wizytówki reklamowe - jak to ugryźć?
W zeszłym tygodniu otrzymałem zlecenie od nowo powstałej firmy, która zajmuje się skupowaniem starych mebli. Właściciel poprosił mnie, aby przygotowane przeze mnie wizytówki odzwierciedlały chociaż w minimalnym stopniu jego działalność. Bardzo rzadko dostaję zamówienie na zaprojektowanie wizytówek, ponieważ projekt tego typu można łatwo zrobić samodzielnie. Jednak w tym wypadku nie chodziło o skomponowanie prostej tabeli z imieniem, nazwiskiem oraz numerem telefonu, ale stworzenie charakterystycznego i estetycznego wzoru oddającego istotę skupu starych mebli.
Przy zamówieniach tego typu zawsze decyduje się na druk online, dzięki czemu próbkę wizytówki mogę otrzymać bardzo szybko. W tym wypadku było to o tyle istotne, że przygotowany przeze mnie projekt odbiega nieco od standardowego wyglądu artykułów reklamowych tego typu. Postanowiłem wybrać wyjątkowo archaiczną czcionkę, która wygląda dodatkowo na nieco podniszczoną. Uzyskawszy ten efekt zamieściłem nad nazwą firmy nieco mniejszą wersję jej loga, przedstawiającego charakterystyczny znak dwukolorowy.
Ponieważ drukarnia z usług której korzystam wykonywała moje zlecenia nie raz, tym razem również wiedziała czego oczekuję. Zaprezentowałem klientowi wstępną wizualizację projektu wizytówki, po czym ten wprowadził drobną korektę dotyczącą wielkości czcionki. Druk online jak zawsze był wyjątkowo dobrej jakości, do czego przyzwyczaiły mnie zamówienia wykonywane przez ulubioną drukarnię. Właściciel firmy skupującej meble już dzwonił do mnie w sprawie następnego zamówienia